Bardzo przydanta check lista
Jedno z najczęściej wykorzystywanych przez nas narzędzi
w codziennej pracy projektanta wnętrz.
Bez niej nie ruszamy się na inwentaryzację!
Nie raz uratowała nas przed powrotem na inwestycję
po zapomniany wymiar.
Chyba każdemu to się przydarzyło…
Jedziesz na inwentaryzację do nowych inwestorów. To pierwsze spotkanie z nimi. Chcą Cię poznać, zadają milion pytań, Ty usiłujesz się skupić i wszystko dobrze pomierzyć… grzecznie starasz się odpowiadać i równocześnie notować ważne informacje.
Mija kilka godzin … ufff, koniec. Było miło, wszystko masz pomierzone…
- Wracasz z inwentaryzacji, siadasz przed komputerem, zaczynasz rysować rzuty i … coś się nie zgadza, masz wpisanych setki wymiarów ale i tak coś nie pasuje … no tak – ściany salonu nie były dokładnie pod kątem prostym, ale nie zostało to sprawdzone …
- Planujesz sufit obniżony w celu ukrycia rur od okapu ale nie została zanotowana wysokość kanału wentylacyjnego – no tak, właśnie wtedy klientka Cię zagadała …
- Klientka chciałaby zakryć niezbyt estetyczne grzejniki – ale w notatkach nie masz wymiarów grzejnika i informacji z której strony jest termostat … trzeba wsiadać w samochód i PYK- kilka godzin „w plecy”
Znasz to?
Ja także nie raz wracałam na budowę po tę „jedną” informację
Dlatego stworzyłam na swoje potrzeby bardzo przydatną:
CHECK-LISTĘ
do sprawnej inwentaryzacji
gdzie odznaczam po kolei czynności niezbędne do bezbłędnej inwentaryzacji.
Od tej pory inwentaryzacja przebiega bardzo sprawnie,
nawet gdy towarzyszą mi sympatyczni ale gadatliwi inwestorzy.
Wiem, że mam wszystkie niezbędne wymiary i dane.
W końcu nie wracam ponownie na budowę po przeoczoną informację!
Jak chcesz to chętnie się z Tobą nią podzielę!
To taki prezent na powitanie 😊